Zaledwie przed kilkoma dniami senat przyjął (oczywiście z poprawkami) nowoczesną ustawę o odwróconym kredycie hipotecznym. Zgodnie z nią na rynku polskim zacznie funkcjonować nowa usługa na rynku finansowym (od kilku lat niezwykle popularna w krajach Unii Europejskiej).
W skrócie, mechanizm ma wyglądać następująco. Na podstawie umowy z bankiem, właściciel nieruchomości otrzymuje jednorazowo (lub miesięcznie) środki w ustalonej kwocie. Zabezpieczenie w postaci nieruchomości wydaje się bardzo 'uczciwym' rozwiązaniem. Większość ekspertów wypowiada się, że może to przełom na rynku finansowym jeśli chodzi o osoby starsze, oraz emerytów, którzy od teraz będą mogli liczyć na stałą 'wypłatę'. To właśnie tą grupę docelową określa się jako głównych odbiorców odwróconego kredytu hipotecznego.
Obecnie na rynku polskim istnieją już podmioty, które oferują podobne rozwiązania (renta dożywotnia w zamian za mieszkanie) i to właśnie one w świetle nowej ustawy mogą najwięcej stracić. Określa ona bowiem precyzyjnie, że jedynie banki, oddziały banków zagranicznych, oddziały instytucji kredytowych oraz instytucje kredytowe prowadzące działalność transgraniczną, które podlegają nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Ktoś musi stracić żeby zyskać mógł ktoś.
Proces legislacyjny nie został jeszcze zakończony, więc na pierwsze recenzje musimy jeszcze poczekać. Faktem pozostaje, że projekt ustawy wydaje się najbardziej apetyczny na rynku finansowym na przestrzeni kilku ostatnich lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz